13 maj 2017

Młody prawnik szuka żony! Spełniasz jego wymagania? Beata Majewska- Konkurs na żonę



Młody prawnik z Krakowa, Hugo Hajdukiewicz, planuje jak najszybciej zmienić stan cywilny. Założenie rodziny przed trzydziestymi urodzinami to warunek narzucony mu w testamencie przez wuja. W poszukiwaniu idealnej kandydatki pomysłowy biznesmen wprowadza w życie plan „Żona”. Wkrótce poznaje młodziutką, nieśmiałą studentkę. Niedomyślająca się niczego dziewczyna szybko ulega urokowi przystojnego mężczyzny. Jednak misternie przygotowany plan matrymonialny niespodziewanie wymyka się spod kontroli…




Beata Majewska pisząca również pod pseudonimem Augusta Docher ma na swoim koncie powieść „Anatomia uległości” oraz cykl „Wędrowcy". „Konkurs na żonę” jest czwartą książką w jej dorobku literackim, ale z pewnością nie ostatnią, ponieważ słyszałam, że niebawem wydane zostaną kolejne dwie.

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Beaty Majewskiej vel Augustą Docher, przy lekturze Anatomii Uległości okazało się bardzo udane i elektryzujące. Po przeczytaniu Eperu i Habbatum (Wędrowcy) wiedziałam już, że przeczytam każdą książkę, która wyjdzie spod pióra autorki.

W „Konkurs na żonę” autorka pokazuje, że żaden gatunek literacki nie jest jej obcy i serwuje czytelnikom pełną ciepłych uczuć oraz przezabawną opowieść o miłości, przy której można się głośno śmiać.

Wśród bohaterów jest bardzo wyraźny podział na tych ze wsi oraz tych z miasta. Autorka wręcz przerysowała charaktery swoich postaci, co dodało tylko uroku jej książce. |Jeżeli chodzi zaś o głównych bohaterów, to potrafili mnie zirytować do granic! Nigdy, ale to nigdy nie robili tego, czego się po nich spodziewałam, może być w tym dużo mojej winy, bo wymyśliłam sobie, że będzie to cukierkowy romans z przesłodkimi bohaterami. No cóż, autorka miała inny plan. Hugo poza wyglądem nie ma chyba w sobie nic słodkiego, jest wredny, zapatrzony w siebie i arogancki. Co zaś tyczy się Łucji, to ona jest jego całkowitym przeciwieństwem. Dziewczyna jest ufna, dobra, mądra i uległa. Przy takich bohaterach można byłoby się obawiać, że fabuła będzie schematyczna i nieciekawa, ale dawno tak dobrze się nie bawiłam.

Styl autorki jest prosty i przystępny, jej bohaterowie wywołują skrajne emocje, a fabuła kusi obietnicą mile spędzonych chwil podczas czytania. Zaskoczeniem było to, że Beata Majewska nie zakończyła swojej powieści, tak jak się tego spodziewałam. Zrzuciła bombę na swoją historię, a o wynikach ostatecznego starcia mamy się dowiedzieć w kolejnej części pt. „Bilet do szczęścia”, której już nie mogę się doczekać.

„Konkurs na żonę” to nietuzinkowa i przezabawna historia o związku całkowicie różnych ludzi. To opowieść gdzie obok wyrachowania, egoizmu i zazdrości siedzi empatia, miłość i dobroć. Beata Majewska bawi się uczuciami czytelnika, najpierw zaciekawiając, później rozkochując tylko po to, by zostawić go w napięciu oczekującego kolejnej części. Serdecznie polecam!


Na fanpage Pośredniczka książek (klik)  na Facebooku  do 15.05 trwa rozdanie, w którym możecie wygrać "Konkurs na żonę"




Tytuł: Konkurs na żonę
Autor: Beata Majewska
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 10.05.2017
Stron: 304

Recenzja pojawiła się również na http://www.posredniczka-ksiazek.pl/

3 komentarze:

© Kordelia| WioskaSzablonów | X | X | X |.