11 mar 2017

[PRZEDPREMIEROWO] Agnieszka Janiszewska - Aleja starych Topoli


Była kobietą, a kobietom nie wybacza się tego, co mężczyznom na ogół uchodzi na sucho.

Kiedy osiemnastoletnia Ewa zostaje wydana za starszego o dwadzieścia lat owdowiałego małżonka swojej starszej siostry, nikt nie ma wątpliwości, że ten zaaprobowany przez jej okrutnego ojca związek nie przyniesie dziewczynie nic dobrego. Szwagier, ojciec trójki dzieci, niecieszący się wśród towarzystwa dobrą opinią, nie budzi w niej jednak odrazy, lecz jako przyszły mąż niesie nadzieję na wyczekiwaną przez lata poprawę losu dziecka niechcianego i odtrącanego przez własnych rodziców tylko dlatego, że nie urodziło się chłopcem. Zahukana i poniewierana ostatnia córka mecenasa Więckowskiego zostaje panią we dworze i jest uwielbiana przez męża, który – podobnie jak ona – pragnie pogrzebać przeszłość na cmentarzu i odciąć się od nielubianego teścia. Dwór wznoszący się od lat na końcu alei starych topoli kryje jednak stare tajemnice, które nie pozwalają zapomnieć o tym, co było. https://zaczytani.pl/



Dość długo zabierałam się do tych książek. Ze mną już tak jest, że tytuł musi chwycić za serce, a okładka ma przyciągać wzrok. Okładki wzrok przyciągnęły, ale sugerujący nudę tytuł skutecznie odstraszał mnie od lektury twórczości Agnieszki Janiszewskiej. Te książki są idealne na potwierdzenie tezy „nie oceniaj książki po okładce” tudzież tytule. Historia Ewy oraz jej rodziny okazała się nad wyraz wciągająca, mimo że jest to opowieść, którą mogłaby podzielić się nie jedna z naszych babć. „Aleja Starych Topoli” wprowadziła mnie w świat, który znam tylko z opowieści i sprawiła, że z kobiety współczesnej nieświadomie przeistoczyłam się w pannę na wydaniu w XIX wieku. Zadziwiające jest to, że autorka przedstawiła ówczesnych bohaterów z zadziwiającą lekkością, brak im tej sztywności i stateczności, które często można spotkać w charakterach postaci historycznych. Ta pełna wdzięku i subtelnego humoru opowieść z wielką gracją przenosi nas do całkiem innego świata.

Te dwa tomy, mimo że opowiadają historie innych kobiet, nierozerwalnie łączą się ze sobą. Bez czytania tomu pierwszego, ciężko byłoby mi się odnaleźć w tomie drugim. Bohaterowie są ze sobą ściśle powiązani poprzez więzy rodzinne i wieloletnie znajomości. Fabuła toczy się równomiernym tempem, mimo że zdarzają się chwile, gdy wypada wstrzymać oddech. O perypetiach rodzin opowiada nam narrator, skacząc od bohatera, do bohatera, co moim zdaniem było ogromnym błędem, ponieważ postaci w powieściach Pani Janiszewskiej jest naprawdę wiele, co może powodować pewną dezorientację przy niedostatecznym skupieniu się na lekturze.

„Aleja Starych Topoli” to zręcznie nakreślone historia o życiu i błędach, które powiela każde pokolenie oraz o miłości, która czasami dojrzewa z wiekiem. Pełna intryg i tajemnic rodzinnych opowieść o sukcesach, porażkach i uczuciach ludzi, których nie mieliśmy szansy poznać. Te książki wciągają na długie godziny i zapewniają doskonałą rozrywkę.




Tytuł: Aleja starych topoli (tom 1 i 2)
Autor: Agnieszka Janiszewska
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 15 marca 2017
Stron: Tom I 342, Tom II 338

Za egzemplarze do recenzji dziękuję wydawnictwu Novae Res.



Recenzja pojawiła się również na blogu http://www.posredniczka-ksiazek.pl/

10 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie. Pomyślę nad tymi tomami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogłyby mi się spodobać. Zwrócę uwagę na te książki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie niedawno na jednym blogu, w poście o zapowiedziach czytelniczych, napisałam, że "Aleja topoli" to coś idealnego dla mnie :) O ile są dobrze napisane to mogą stanąć pośród moich ulubionych lektur :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach sięgnąć po te książki, wydają się interesujące :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się interesująco, lubię takie historie :)

    OdpowiedzUsuń

© Kordelia| WioskaSzablonów | X | X | X |.