17 gru 2016

Tylko ty mnie zrozumiesz.




– Jezu, znamy się już od roku. Jak to możliwe?– To pewnie ma coś wspólnego z faktem, że kula ziemska obracała się przez niemal trzysta sześćdziesiąt pięć dni.


Tytuł: Tylko ty mnie zrozumiesz
Autor: Samantha Young
Wcześniejsze części: Żyj szybko, kochaj głęboko [recenzja]
Opis: Czy można zostawić kogoś, kogo tak bardzo się kocha?
Po wszystkim, przez co przeszli, Jake i Charley ponownie są razem - tyle tylko, że odnalezienie siebie i wspólne życie to nie to samo.
Świat Charley wywraca się do góry nogami. Dla dobra tego, co uważa za najcenniejsze, postanawia poświęcić miłość do Jake'a. On jednak nie zamierza poddać się bez walki.
Dzwoni codziennie, choć Charley nigdy nie odbiera. Czeka choćby na odpowiedź: Wszystko okej. Mijają miesiące, a on ciągle nie wie, czemu Charley tak brutalnie z nimi zerwała, i to przez telefon. Przecież wszystko między nimi układało się naprawdę dobrze.
W jej sercu każdy sygnał od Jake'a rozdrapuje nową ranę. Charley czuje, jak bardzo skrzywdziła jego, a przy okazji samą siebie. Jednak musiała dokonać wyboru...
Jake w końcu odnajduje Charley i domaga się choćby słowa wyjaśnienia.
Jaki facet wraca po takim czasie? Taki, który naprawdę kocha i nigdy się nie podda w walce o miłość swojego życia.
Charley nie ma jednak pewności, czy kobieta, którą się staje, będzie potrzebowała Jake'a tak bardzo jak dziewczyna, którą niegdyś była...



– (..)Miałem gdzieś inne babki i zależało mi tylko na tym, żeby cię lepiej poznać. – Uśmiechnął się do mnie nieśmiało. – Chciałem zasłużyć na to, żeby cię lepiej poznać.


„Tylko ty mnie zrozumiesz” jest kontynuacją serii Into the Deep, pierwsza część ukazała się we wrześniu, natomiast druga niedawno. Mimo moich dziwnych zmagań, wewnątrz, które podpowiadały mi, że się rozczaruje. Sam opis książki nie zachęcał mnie do niej, bo jeśli jest dobrze to, po co psuć to w kolejnej części?

Gdy wszystko jest na dobrej drodze do szczęścia, Charley postanawia zerwać z nim. W pierwszej części poznajemy dziewczynę, jako dziewczynę, która jest silna i można uznać, że idzie po trupach do celu. Jednak w tej części poznajemy ją, jako słabą osobę, która prawie wszystkich okłamuje, bo myśli, że tak będzie lepiej oraz zaczyna denerwować. Mimo, że jestem człowiekiem spokojnym to myślałam, że czegoś dostanę, chciałam nie raz wyrzucić książkę przez okno, ponieważ Charley mnie po prostu denerwowała. Na koniec się wyjaśniło, dlaczego tak robiła to nadal była denerwująca. Jake natomiast za bardzo się nie zmienił, cały czas zakochany bez pamięci w Supergirl, który próbował walczyć o tą miłość.

Czytając parę pierwszych stron byłam, jak co się dzieję czy ja coś pominęłam. Rozstając się z pierwszą częścią oni byli w szczęśliwym związku, a tu takie coś! Już wspomniałam o tym, że Charley mnie denerwowała, dlatego nie będę przywoływać tego kolejny raz. Co mi się podobało w tej części to na pewno bardziej rozbudowany wątek Claudi i Becka, jednak chciałabym o nich przeczytać osobną książkę. Rozumiem, że autorka miała pomysł na tą książkę pod względem psychologicznym i mimo, że jej to w jakimś sensie wyszło, powiem szczerze, niech ona wróci do gorących romansów. Czytając o tym, że Charley chce to, ale nie może, szlag mnie trafiał. Myślałam, że będzie mi potrzebna piankowa piłeczka, by jej nie zabić! Jednakże końcówka książki spodobała mi się, była to miła odmiana od wcześniejszych stron.

Czy polecam? Trudno mi to ocenić, naprawdę, jest o wiele więcej lepszych książek niż ta. Jeśli jednak ktoś chce sobie nieraz psuć nerwy, to czemu nie! A jak to mówi moja pani od biblioteki „A nie czytaj tego, przeczytasz to jak będziesz mieć depresję lub będziesz chciała się do niej doprowadzić albo pogłębić.”



Na początku jest beznadziejnie, ale potem robi się lepiej.

10 komentarzy:

  1. Mam w planach i pewnie, wkrótce się na nią skuszę

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okładka, ale nie czuję się zbyt zachęcona xd. Tym bardziej, że to znowu seria :C


    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka przyciąga, ale po Twojej recenzji jestem bardzo niezdecydowana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czuję sie przekonana do tej książki myślę, że jeszcze sie zastanowię :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja teraz czytam pierwszą część. Bardzo byłam jej ciekawa, aż w końcu po nią sięgnęłam. Co prawda jestem dopiero na początku, czyta się w porządku, ale aż tak bardzo mnie nie wciągnęła, może wraz z dalszymi stronami będzie lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze niby jest świetna ale ma też pare minusów i trudno ją ocenić. Jestem fanatyczką książek więc to blog dla mnie :)

    Co powiesz na wzajemną obserwacje?

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/merry-christmas.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli słyszę, że książka jest średnia, albo chociaż "jest dużo więcej lepszych niż ta" automatycznie nie chcę jej czytać. Zdecydowanie za dużo czasu w tym roku poszło na takie "średniaki" :/
    Masz cuuuudowny szablon, kochana, jestem zakochana w twoim blogu! Oczywiście obserwuję :) Buziaki!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam w planach kiedyś inną książkę tej autorki, ale sama nie wiem... Ta na pewno nie trafi w mój gust. Tym bardziej, że średnio gustuję w takiej literaturze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie skończyłam czytam :) Początek słaby, ponieważ faktycznie czuło się jakby coś się pominęło. Odłożyłam książkę na miesiąc załamana. Jednak kiedy wróciłam do niej z czasem się rozkręcała. W sumie ostatecznie nie było tak źle jak się zapowiadało ale bez szału. Miałam nadzieję na coś lepszego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tę przygodę zostawiam na wakacyjne czytanie. :)

    OdpowiedzUsuń

© Kordelia| WioskaSzablonów | X | X | X |.